Od dnia dzisiejszego, oficjalnie oznajmiam że strony będą się pojawiać albo w piątek późnym wieczorem, albo w sobotę przed południem i bardzo rzadko w inne dni tygodnia. Aczkolwiek spróbuję dobić do końca czwartego rozdziału i zacząć pierwszy jeszcze przed świętami, ale że tak napisałam, to pewnie mi się nie uda... (Chodziarz w sumie, zostały tylko dwie strony więc może, może...)
Jeśli nie zacznie do tego jeść to jej nic z treningu nie przyjdzie. Osłabi się tylko. Wiesz Kuna, najpierw masa, potem rzeźba :) Elka jest świetna ^.^ Widać w niej tę aktywną chęć pomocy.
OdpowiedzUsuńOna taka chuda chce trenować? O.o
OdpowiedzUsuńPrzysięgam, moje wewnętrzne ja bardzo chciało, żeby Elka chciała zostać weterynarzem xD
OdpowiedzUsuń