piątek, 28 października 2016

Tom 1 Rozdział 4 strona 107


Jak wszystko dobrze pójdzie, to w następny piątek zrobię livestream z rysowania 108 strony :) Godzinę rozpoczęcia podam w czwartek, na facebooku i deviantARTcie.

8 komentarzy:

  1. \(^-^)/ Nie wiem czy wyłapałaś, ale stuknęła ci ostatnio rocznica bloga. Nie jestem pewna czy się liczy, bo komiks chyba rysowałaś wcześniej na deviantarcie, ale każda okazja jest dobra by świętować.
    Kostian jest super <3 Kuna pewnie jest wymęczona. Serio, odprowadzanie duszy na drugą stronę brzmi jak coś, co ostro siada na psychice. I jak o tym powiedzieć psychologowi żeby nie wysłał na oddział zamknięty? o.o Lii tam, sobie poradzi.
    Nie wiem czy już to pisałam, ale świetnie rysujesz ubrania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pani psycholog, nie będę pani owijała w bawełnę, jestem okropnie zestresowana w pracy! Wie pani, to niby nie jest tak, że wszystkie warstwy na raz się zawalą, jeśli nie odprowadzę tej duszy, ale jak pomyślę ile ona mogła by szkód wyrobić, ludzi pokaleczyć, pozabijać nawet! A za to wszystko to JA bym oberwała! Ta tego żadne ubezpieczenie w wymiarze tym i tamtym nie pokryje! Do tego mój szef nie załatwił mi ani papierów, ani szkolenia, w ogóle to na czarno robię, a pensji jeszcze w życiu nie zobaczyłam! Przynajmniej tyle że współpracowników mam w miarę kompetentnych. Kierowniczka, nie powiem, wspaniała kosa, mój asystent też odwala świetną robotę, tylko że z takim sprzętem, czyli z nożami z Ikei to my chuja możemy! Sama dusza, to jeszcze damy radę, ale jak się silniejszy demon trafi, to szczerze mówiąc nie wiem co będzie! Do tego szkoła, terminy gonią, z koleżanką zasuwamy jak możemy, żeby projekty pooddawać, a tu następne idą!... Pani Wiewiórko, co jam robić!?"

      Usuń
    2. Nie wyłapałam, że to już rok miną, no proszę jak ten czas zapiernicza! W sumie to świętowałam, dodałam post na Tymczasem w Plastyku (panie sędzio, to musi się jakoś liczyć)
      Kostian pomagający Kunie iść to w ramach małego, fabularnego "fanserwisu" (Dobrze wiem że wszyscy ich szipujecie >:D )
      Co do ubrań, to szczerze mówiąc nie przykładam się do ich rysowania w tym komiksie... Moim zdaniem wyglądają raczej... Prostacko, na tle moich innych rysunków, więc jeśli mi wychodzą, to tylko dlatego że się wyćwiczyłam, bo w szkole mamy na zmianę martwą naturę i rysunek postaci, więc albo cała postać jest dobrze narysowana, albo nie i rysujesz póki nie będzie zadowalająca (albo do końca zajęć i kończysz za tydzień...)

      Usuń
  2. "Dobrze, Kuniu. A jak ci się z rodzicami układa?"

    Pomyśleć, że kiedyś chciałam iść do plastyka :D Zjedliby mnie tam.
    Teraz zobaczyłam, że Kostian na pierwszym obrazku mówi "Znikną" zamiast "Zniknął".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprawiono!
      Aj tam zaraz zjedli... Tylko wykończyli psychicznie...

      "Nie no, poza spowodowanymi przez rozwód, spłyconymi relacjami z tatą i tym że zatajam przed moją mamą istotną część mojego życia, jak jakaś popieprzona postać z typowej magic-shounen mangi, wszystko w jak najlepszym porządku..."

      Usuń
    2. "Hmm... A więc mangi, tak? Tak... to mi wiele mówi.
      Myślę, że źródło twoich problemów leży właśnie w tym. Musisz wiedzieć, że przepełnione erotyzmem i przemocą komiksy nie są dobrą lekturą dla osoby w twoim wieku. Jesteś bardzo mądrą, zdolną i wrażliwą dziewczyną. Te chińskie obrazki mają na ciebie zły wpływ. Wiem, że nie widzisz w nich nic złego i że nie dostrzegasz w ich treści erotyzmu czy przemocy, jednak one tam są. Najlepszym rozwiązaniem dla ciebie będzie skończenie z tym niepotrzebnym zajęciem.
      Nie powinnaś też zatajać niczego przed rodzicami. To twoi najlepsi przyjaciele i zawsze chcą dla ciebie jak najlepiej. Jestem pewna, że tak ponadprzeciętnie dojrzała dziewczyna jak ty z łatwością to zrozumie."

      Usuń
    3. Zapomniałaś o satanizmie XD

      Usuń
    4. Ale ty o tym pomyślałaś. To znak... że coś się dzieje (O)_(O)

      Usuń