wtorek, 17 lipca 2018

Tom 2 Rozdział 7 strona 5

Soundtrack (taki sam jak na poprzedniej stronie)


Hej!

Wróciłam po dłuższej przerwie. Pewnie mi nie uwierzycie, ale chciałam wstawić stronę wcześniej. Niestety miałam małe zawirowanie w związku z moim przyjęciem na studia.

Tradycyjnie - poniżej sprawozdanie z życia osobistego i co robiłam kiedy nie rysowałam Pogrzebanych, jakby kogoś to ciekawiło, bo na przykład zaangażował się emocjonalnie i cierpi/wkurza się jak komiks stoi w miejscu a autorzy nie dają znaków życia... Albo po prostu lubi czytać moje farmazony

No więc, nie zaczyna się zdania od "no więc", w noc z drugiego na trzeciego, tak jak pewnie połowa maturzystów, siedziałam i czekałam na wyniki, odświeżając stronę co pięć sekund, żeby wiedzieć, czy mam się w ogóle wybierać na, odbywające się za jakieś 14 godzin, egzaminy wstępne. W końcu dowiedziałam się, że maturę szczęśliwie zdałam, rozpłakałam się, powiedziałam mamie, mimo że siedziała obok mnie i też to widziała, potem powiedziałam bratu, który w sumie to miał to w dupie, powiedziałam Maxowi, wypiłam z mamą lampkę wina i poszłam spać, bo za 12 godzin miałam się stawić na wydziale sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Dwa następne dni upłynęły mi na siedzeniu na uczelni na egzaminach wstępnych. W piątek dostałam wiadomość, że zostałam przyjęta i kolejny tydzień spędziłam na uganianiu się za lekarzami, bo jak się okazało, wszystkie refundowane punkty były już zawalone, a najwcześniejsze terminy miałam wytyczone na sierpień, pozostała więc wizyta prywatnie, na której szczęśliwie dostałam wszystkie potrzebne papiery. Miałam też problem z moim profilem na stronie uczelni, mianowicie nie mogłam wpisać moich ocen z matur i co za tym idzie wydrukować ankiety osobowej, ale to udało mi się załatwić gdy składałam dokumenty.
W między czasie żeby nie zwariować wzięłam udział w Art Fight, pokończyłam zaległe nagrody konkursowe i przeszłam LiS: Before the Storm i Captain Spirit i powiem że nie mogę się doczekać drugiego sezonu.

Miałam od początku lipca ogłosić jakiś konkurs z okazji zakończenia tomu pierwszego, ale ruch na stronie tak spadł, że w tym momencie nie ma sensu. Z pewnością nie byłby to konkurs rysunkowy, ale bardziej na zasadzie "wstaw tekst w dymki!" lub coś podobnego, główną nagrodą na pewno byłaby papierowa kopia "Świadomych Snów" i może jakieś kubki... Może jeszcze coś wykombinuję, ale na razie postaram się odbudować stronę, żeby to jakoś wyglądało...